Jednym z moich zainteresowań jest czytanie książek. Nie mam jednego gatunku książek. Czytam sporo poradników zwłaszcza z dziedziny designu, biznesu, ekonomii, marketingu, sportu itp.
Tego typu książki nie mają bohatera, którego losy śledzimy w napięciu. Poradniki fajnie się czyta po kilka, kilkanaście stron i można się przerzucić na
inny poradnik. Stąd ebook idealnie się sprawdza. Zakupiłam go po uprzednim przetestowaniu kindle’a paperwhite.
To był strzał w dziesiątkę. Teraz mogę w małym urządzeniu o wymiarach 106 x 117 x 9,1 milimetra i wadze ok. 209 gram pomieścić mnóstwo poradników. Mieści się w małej torebce, można zabrać i czytać w metrze, tramwaju, czekając na koleżankę w kawiarni, jadąc w nocy PKS do „Zakopca” itp.
Zdarza mi się budzić czasem w nocy i przeczytać kilka stron, by ponownie szybko zasnąć. Dodatkową zaletą jest niższa cena niż książek w wersji papierowej.
Książki na wakacje, teraz już nie muszę się zastanawiać, które zabrać by nie zajęły dużo miejsca 🙂
0 komentarzy